| Autor |
Wiadomość |
| HIM. |
 Wysłany: Wto 11:34, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dobra chyba bedzie juz spokoj... bo udało sie to rozwiązać na drodze pokojowej.. dzieki wam bardzo za pomoc.
pozdrawiam. |
|
 |
| Pastaldo |
| Wysłany: Pon 23:54, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Gośc jest strasznie potężny a jest w sojuszu który jest jeszcze bardziej silny. Sprubuję to załatwić pokojowo. Narazie się nie gorączkujcie. |
|
|
| crisbor |
| Wysłany: Pon 23:36, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Ja chetnie pokieruje obrona tylko potrzebna jest aktywna postawa jesli nie calego to wiekszosci sojuszu bez tego nie da rady.Dobrze by bylo zebys rozbudowal spichlerz i nowa kryjowke(pisze oczywiscie do HIM)kryjowka zminimalizuje straty surowcow a spichlerz bedzie potrzebny na zboze bo spodziewam sie ze jak wyslemy Ci wojsko to nie wyrobisz ze swoja produkcja.A reszte prosilbym o podanie aktualnych danych na temat ilosci wojska.Czekam na wasze opinie na ten temat mam nadzieje ze pomozecie... |
|
|
| Pastaldo |
| Wysłany: Pon 23:06, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Napisałem do gościa Flimboy. Zobaczymy jaki będzie odzew w tej sprawie. |
|
|
| HIM. |
| Wysłany: Pon 22:55, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Wlasnie troche mi glupio ale skoro ktos zaczął wypada dokonczyc. Wiec wyszła generalnie głupia sprawa... Bo zle wpisałem współrzędne... i wszyło nie tak jak chciałem... przeprosiłem kolesia... (chociaz generalnie ja bardziej ucierpiałem ale mniejsza) ale on mimo to nasłał cały sojusz... i dzisiaj reguralnie mnie napadali  ( wiec mam zero wojka... i malo surowca... jesli ktos moze... to z gory dziekuje.. pozdrawiam (aha i gdyby spojrzał na to admin to przypominam o mailu z aktywacją... bo jeszcze nie dostałem) |
|
|
| burteck |
| Wysłany: Pon 22:44, 19 Lut 2007 Temat postu: pomoc dla mojego braciaka |
|
| z racji tego ze jest z nami od tygodnia głupio mu prosic was o pomoc wiec ja prosze w jego imieniu najeżdzają go ciągle ziomale z poprzedniego sojuszu nie może dac sobie rady ja popuje wszystkie swoje wojsko mu na pomoc ale niestety nie daje rady może albo dyplomata by pogadał z tamtym sojuszem albo wojownik pokierował by jakąś obroną lub atakiem |
|
|